www.niegram.fora.pl

elfikon

Witam!

Mam na imię Robert, jestem uzależniony.
I dziś zastanawiam się, co jest dla mnie uzależnieniem na teraz?
Najbardziej - niewłaściwie korzystanie z Internetu...
Siecioholizm, infoholizm...

Wiem, że coś, od czego mam się trzymać z daleka to:
1) strony z humorem - potrafię bardzo łatwo z planowanych 5 minut stracić ze 2 albo 3 godziny...
2) Różne fora, dyskusje
3) Szukanie w sieci czegokolwiek, nawet bez specjalnego zastanawiania się, szukanie wielu rzeczy naraz, zamiast jednej konkretnej, której być może nawet aktualnie potrzebuję... I czasem tracę na to 5 razy więcej czasu, niż trzeba...

Paweł · Administrator

Wiesz Robert, czasami się zastanawiam gdzie jest ta granica...między zwykłym błądzeniem w poszukiwaniu informacji a ...infoholizmem, siecioholizmem....chodzi mi o to, że do pracy naukowej Internet jest mi wręcz niezbędny. Obecnie 70% literatury zdobywam z netu...cel jest szczytny rozwijać sie naukowo Internet jest tu narzędziem...nie zawsze znajduje wszystko od razu..czasem muszę pogrzebać kilka godzin w necie i zastanawiam się gdzie tu jest granica złego korzystania z netu...

tak sobie myślę, że najbardziej wymierne jest ustawienie sobie granicy czasu spędzonego przed komputerem....2-3h to max po takim czasie zwyczajnie zdrowo jest zrobić sobie dłuższą (30min-1h) przerwę żeby zupełnie odejść od koma...oczywiście mówię o sytuacji kiedy pracujemy na komputerze a nie tracimy czas na gry i inne głupoty ... mówię o 2-3h pracy...

elfikon

Robienie przerw to na pewno bardzo dobry zwyczaj... Ja chyba jeszcze tego nie umiem.
A co do czasu - to nie wiem, czy da się ustalić jakiś czas, który będzie dobry dla wszystkich...
W ogóle trudno mi powiedzieć, czy są jakieś reguły dobrego korzystania z Internetu, które powinny być stosowane przez wszystkich uzależnionych... Być może jest kilka takich podstawowych reguł, ale myślę też, że każdy może w miarę własnych potrzeb dodawać do nich własne - jak na przykład robienie przerw Wink

pyskaty

Hej. Jesli chodzi o przerwy to proponuje z wlasnego doswiadczenia (chociaz przyznam nie zawsze wychodzi bo czas szybko leci), robic sobie o godzinie 19. O tej godzinie leca Fakty na TVN Smile

. Jakas mala odskocznia od kompa zawsze to 20 minut, potem mozna np zrobic sobie cos do jedzenia czy kolacje, kanapka plus herbata do tego czy zupelnie cos na cieplo. Stanie 10 minut przy kuchence to nie problem chyba. Jajeczka da sie zrobic w ten czas. Oczywiscie zeby sobie przedluzyc przerwe w graniu mozna sie wykompac czy po prostu wziac przysznic. I tak do godziny 20.

mac3318

Heh do przerw to nie mam za bardzo silnej woli . chcę zacząć planować sobie czas . myślę że to dobry sposób . Między innymi wypełnianie czasu który poświęcałem na komputer zamienić na nauke lub jakieś nowe hobby.

elfikon

@mac
No, proste to na pewno nie jest - ale trzeba próbować... Wink

I pamiętać, że to jest proces... Czyli - że najprawdopodobniej zdarzy się "wpadka" - czyli np. pomimo tego, że na wieczór sobie zaplanowałem pojechać na rower i obejrzeć film czy poczytać książkę, to "jakoś tak samo wyszło" że cały wieczór przesiedziałem przed grą / GG / inne ... Wink

Jeśli takie coś się zdarzy - to nie trzeba reagować nerwowo Wink

Tylko ze spokojem powrócić do wychodzenia z nałogu Wink

Z czasem takie wpadki stają się coraz rzadsze, a w końcu znikają w ogóle Wink

Życzę dużo wytrwałości Wink